Wiosną zeszłego roku kupiliśmy dwa stare szkielety niemieckich kajaków, wyprodukowanych przez małą stocznię w Breslau (we Wrocławiu), prawdopodobnie przed drugą wojną światową. Pierwotnie były to składane kajaki obciągane płótnem. Szkielety były przez dłuższy czas przechowywane w mało sprzyjających warunkach - brakowało kilku wręg i denników.

Kajaki są identyczne, jednoosobowe, bardzo lekkie. Sądzimy, że oryginalnie stanowiły bezpośrednie nawiązanie do popularnej w początkach ubiegłego wieku konstrukcji niemieckiej Kette - składanych jednostek turystycznych. Więcej informacji można znaleźć na poniższej stronie internetowej: http://www.faltbootbasteln.de/fbb-kette_faltboote.html.

Zdecydowałyśmy z siostrą nadać im imiona dwóch przyjaciółek z serii książek Terry'ego Pratchetta: Gytha i Esme.

Kajak Gytha obszyliśmy nylonem balistycznym, a następnie uszczelniliśmy lakierem. W tej wersji kajak nie jest już składany. Ta technologia nosi nazwę "Skin on Frame" i nawiązuje do sposobu, w jaki szyli kajaki Eskimosi. W Internecie jest mnóstwo stron, które instruują, jak amatorsko zbudować taki kajak "od zera". Oto przykładowa strona: http://www.instructables.com/id/Build-a-Greenland-Kayak/.